-Zoe pobudka!!!
-Czego?- zawarczałam ponieważ nikt nie może mnie budzić i to jeszcze w środku nocy czyli dokładniej o 12.30 -.- aha.
-Pakuj się i nie marudź i idź się pakuj bo się przeprowadzamy
-No spuper i co z tego przecież często się przeprowadzamy się więc z czego ten zaciesz- spytałam się siostry która ciągle się uśmiechała
-No bo ty nic nie rozumiesz. MY SIĘ PRZEPROWADZAMY JA I TY!! Rodzice zostają a my do Londynu, powiedzieli że kupili nam willę i będą płacić rachunki.
-Że jak? Ale na serio? Nie żartujesz? Super AAAAA mój Boże. Kocham cię.
-No to się pakuj bo za 3 dni wylot- powiedziała roześmiana An
-An, a może najpierw pojedziemy do Gloster co? Proszeee pojedziemy do Jess i Nathana. Pliss
-Ok ok to będziemy tam troche wcześniej i weźmiemy ją do siebie
-Dzięki siostra kocham cię!!!
-Pakuj się pakuj
Szybko pobiegłam do łazienki. Umyłam się i ubrałam w czerwone trampki, czarne spodnie, białą bokserką i czerwoną bejzbolówkę. Zaczęłam się pakować. Jej jak ja się cieszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz